We Francji zakończyły się właśnie konsultacje w sprawie autoryzacji przez ministra środowiska wielu okrutnych praktyk wobec setek tysięcy ptaków. Przez kilka miesięcy francuscy przyrodnicy (LPO France) mobilizowali społeczeństwo, aby stawić temu opór i wysyłać swoje uwagi do projektu. Czego on dotyczy?
- Zezwolenie na niewolenie 370 tys. skowronków w pd-zachodniej części kraju, pomimo spadku ich populacji o 55% w ostatnich trzech dekadach. To ponad 3-krotne zwiększenie obecnych limitów!!! W samym departamencie Landy wg projektu może zostać złapane 210 tys. ptaków. To miejsce w którym jeszcze niedawno popularną praktyką było chwytanie ortolanów. Mają zostać wykorzystane w tym celu pułapki zwane 'matoles’ – wcześniej powszechnie w użyciu właśnie do chwytania ortolanów.
- Zezwolenie łapaczom w pd-wschodniej Francji na schwytanie 78 tys. kosów i śpiewaków, używając żywych przynęt i kleju (tzw. limesticks, widoczne na zdjęciu, oparte o bardzo gęstą substancję na bazie soków owocowych). To prawie 2-krotne podniesienie limitów.
- Zgoda na schwytanie ponad 2 tys. czajek w Ardenach, mimo spadku populacji o 48% od 2000 roku. Dodatkowo, zezwolenie na schwytanie 20 tys. kosów i śpiewaków, przy użyciu tzw. 'bowtraps’.
Wszystkie te pomysły minister uzasadnia „podtrzymaniem tradycji”, ten zwrot staje się powoli synonimem okrucieństwa i barbarzyństwa ?? Europo, to już naprawę ostatnia chwila na pobudkę z tego snu!! ? Dla zainteresowanych, pod tym adresem znajdziecie między innymi szereg argumentów LPO France przeciw nowym regulacjom. Będziemy monitorować wynik konsultacji i dalsze losy tej sprawy.
Zdjęcie pochodzi z archiwów Committee Against Bird Slaughter (CABS).