Zostańmy z kolejną informacją we Włoszech. Tym razem przenieśmy się na południe, do Kalabrii. Aresztowano 7 mężczyzn w wieku od 27 do 70 lat. Gang został oskarżony o schwytanie i przemyt przynajmniej 13 tysięcy ptaków śpiewających, ze sprzedaży których uzyskano ok. 1 mln euro. Głównym celem był czarny rynek Malty i jej właściwie nieograniczony „popyt”. Trafiały tam między innymi grubodzioby i szczygły. Często służą jako żywe przynęty do łapania kolejnych ptaków.
To przykład jak patologiczne zachowania w jednym kraju (Malta) przyczyniają się do zubażania fauny sąsiednich regionów i rozbudowy struktur przestępczych. Część statków przemytników została zatrzymana i stąd wiemy o dramatycznych warunkach przetrzymywania ptaków. Podróżują poupychane w niewielkich pojemnikach, rurach, bez możliwości ruchu. Ginie nawet 90% z nich.
Ptaki które nie przeżyły trafiały do restauracji we Włoszech. Są podawane tylko zaufanym klientom, najczęściej starszym farmerom i fanatycznym myśliwym. Ze względu na zamknięty charakter tych małych, wiejskich społeczności, większość przypadków nie wychodzi na jaw i walka z nimi jest niezwykle trudna. Największa szansa dla ptaków to powolne zmiany społeczne i inwestowanie w edukację młodych pokoleń. Aresztowanie ww gangu to efekt długoletniej współpracy włoskich karabinierów i Committee Against Bird Slaughter (CABS).
Sąd co prawda zezwolił na publikację zdjęć oskarżonych, ale wolimy zakończyć historię pozytywnym przekazem i naszym zimowym zdjęciem wspomnianych szczygłów, żerujących na słonecznikach (w tle widoczne ule).